wtorek, 18 czerwca 2024

Biolove, mus do ciała o zapachu waniliowych ciasteczek.

 Witajcie serdecznie! :)

          Dzisiaj słów kilka o bardzo fajnym musie do ciała od Biolove o zapachu waniliowych ciasteczek. Uwielbiam takie słodkie zapachy, a ten jest naprawdę bardzo zbliżony do zapachu prawdziwych ciastek. 


W musie tym urzekło mnie również śliczne opakowanie. W dodatku jest ono bardzo poręczne i wygodne podczas użytkowania. 



Kosmetyk ten ma biały kolor i konsystencję faktycznie jak mus, z tym że bardzo treściwą, trochę twardszą. Podczas kontaktu z dłonią mus zaczyna zmieniać konsystencję na oleistą . Uwielbiam ten efekt!





Pozostawia na chwilę warstwę na ciele, ale mi to w ogóle nie przeszkadza. Wręcz przeciwnie czuć wtedy, że skóra jest otulona pielęgnacyjnymi składnikami. Jest przy tym bardzo wydajny, wystarczy niewielka ilość aby pokryć całe ciało przyjemnym, pachnącym kosmetykiem.


Działanie musu jest bardzo konkretne- tzn. naprawdę świetnie nawilża i odżywia skórę, nadając jej blasku. Pozostawia przy tym uroczy, słodki zapach ciasteczek waniliowych na długi czas. 😍

Pozdrawiam Was serdecznie! :)



wtorek, 4 czerwca 2024

Isana, Płatki pod oczy, Hydrożelowe, Saltwater Vibes, Z kwasem hialuronowym i ekstraktem z alg.

   Witajcie serdecznie po małej przerwie. Trochę się u mnie ostatnio działo, nie był to zbyt fajny czas, ale już jest lepiej. A za tym czasu na pisanie na blogu też się trochę u mnie znalazło. Z czego się bardzo cieszę. :)

   Dzisiaj przychodzę z recenzją hydrożelowych płatków pod marki Isana. Płatki pod oczy, to w mojej kosmetyczce coś niezbędnego. Z racji tego, że praktycznie zawsze mam większe czy mniejsze cienie pod oczami, a także skóra pod nimi już nabiera niestety pierwszych oznak starzenia. 

   


Płatki te mieściły się w uroczym opakowaniu, nawiązującym do morza i wakacji. Tak więc przywołały mi wspomnienia letniego wypoczynku nad morzem. 🥰




Same płatki miały uroczy kształt rozgwiazd w kolorze bardzo jasnego różu. 🤩 Pachniały bardzo ładnie, tak odświeżająco, a przy tym delikatnie. Ładnie przywierały pod oczami i trzymały się podczas całej aplikacji. 




Bardzo fajnie chłodziły, pomimo iż wyjątkowo nie włożyłam ich wcześniej do lodówki. Po ich użyciu moja skóra pod oczami była ukojona, złagodzona, trochę rozjaśniona, a także nawilżona. Płatki te pozwoliły mi na chwilę odprężenia. 
Serdecznie polecam! :)

Pozdrawiam Was gorąco.:) Mam nadzieję, że u Was wszystko w porządku? :)



sobota, 13 kwietnia 2024

Isana, Olejek do włosów, Intensiv 2 w 1.

 Witajcie serdecznie :)

Dziś słów kilka o jednym z moich ulubionych olejków do włosów. 



Olejek ten ma piękny, słodki zapach migdałów, który długo utrzymuje się na włosach. Konsystencja jest odpowiednia, dlatego też olejek ten nie obciąża moich włosów. Stosuję go zarówno na mokre włosy po myciu, nakładając go na długość włosów od ucha po same końcu, a także na suche- wcierając go w końcówki. W obu przypadkach bardzo dobrze się sprawdza. 



Ułatwia mi rozczesywanie, dodaje miękkości i delikatnego blasku włosom. Dodatkowo chroni włosy przed wysoką temperaturą podczas suszenia oraz fajnie zabezpiecza końcówki w ciągu dnia, jak i w nocy. Bardzo chętnie do niego wracam. :) 

Pozdrawiam Was serdecznie i życzę miłego weekendu. :)


środa, 3 kwietnia 2024

Biotaniqe, Total Eye Lift, Płatki pod oczy, Liftingujące.

Witajcie serdecznie! :)

Dziś kilka słów o płatkach pod oczy. Uwielbiam tego typu kosmetyki, gdyż moje okolice pod oczami są bardzo wymagające. 😊

Płatki te bogate są w naturalne ekstrakty, takie jak: aloes, oczar wirginijski oraz lukrecja, a także w kolagen morski, kwas hialuronowy i aktywny tripeptyd.



Myślałam, że płatki będą w białym kolorze, tak więc miło się zaskoczyłam gdy moim oczom ukazał się śliczny, opalizujący, morski odcień. 🤩




Pachniały bardzo przyjemnie i delikatnie, głównie aloesem. Po nałożeniu pod oczy bardzo dobrze się trzymały. Przyjemnie chłodziły (wcześniej włożyłam je na chwilę do lodówki).



Płatki te pomogły mi nawilżyć skórę pod oczami, dzięki czemu wyglądała ona na gładszą i trochę bardziej wypoczętą. Jak najbardziej polecam.👍🙂

Pozdrawiam Was gorąco. 😊

poniedziałek, 25 marca 2024

Dirty Works, Masło do ciała, The Big Softie Body Butter, Ding Ding.

     Witajcie serdecznie! :) Na początku chciałam bardzo podziękować za odwiedziny na moim blogu. Nie sądziłam, że jeszcze ktoś tutaj w ogóle zajrzy. ;)
     Kosmetyk, o którym dziś napiszę kilka słów, od razu wpadł mi w oko ze względu na ciekawą nazwę i ładne opakowanie. :D Dostałam go w prezencie od przyjaciółki wraz z kilkoma innymi kosmetykami.
W bardzo poręcznej podczas użytkowania tubce mieści się 50 ml masełka, tak więc bardzo fajna opcja, żeby zabrać go ze sobą np. na kilku dniowy wyjazd. Masło to jest wydajne, tak więc wystarcza na dość długo.


        Ma biały kolor i fajną konsystencję, nie za gęstą. Łatwo rozprowadza się je na skórze. Kosmetyk ten w swym składzie zawiera masło shea i kakaowe oraz olej makadamia, a także ze słodkich migdałów. Tak więc jest bardzo bogate w odżywcze składniki.
 

 
    Zapach jest śliczny- jak dla mnie to mieszanka zapachu kakaowego z nutką czegoś eleganckiego, orzeźwiającego. 
Kosmetyk ten bardzo dobrze radzi sobie z nawilżeniem, odżywieniem, wygładzeniem oraz zmiękczeniem skóry.
Świetne jest to masełko. :)

Pozdrawiam Was serdecznie,
buziaki :)