Dziś przychodzę do Was z recenzją odżywczej maski kolagenowej, którą otrzymałam od firmy Marion do przetestowania.
O masce od producenta:
Doskonale dopasowany do kształtu twarzy płat hydrożelowy, nasączony został serum ze składnikami, które w chwili kontaktu ze skórą, wnikają w jej głąb. Skoncentrowana formuła substancji aktywnych skutecznie przywraca witalność, regeneruje i odżywia skórę twarzy.
Maska wygodna w użyciu, do każdego typu skóry.
Składniki zawarte w serum działają na cerę trójwymiarowo: równomiernie wzdłuż i wszerz jej powierzchni oraz w głąb skóry. Płat nałożony na twarz, podnosi jej temperaturę, co umożliwia efektywne działanie substancji aktywnych.
Ekstrakt z winogron- dzięki dużej zawartości polifenoli (naturalnych przeciwutleniaczy), zapobiega starzeniu się skóry i chroni ją przed szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi. Wzmacnia włókna kolagenu i elastyny, powodując, że skóra jest jędrna i elastyczna. Doskonale nawilża i odżywia cerę.
Witamina E- chroni włókna kolagenowe oraz lipidową warstwę naskórka przed zniszczeniem, przeciwdziałając procesom starzenia się skóry. Zwiększa jej elastyczność, nawilża, wygładza i ujędrnia.
Witamina A- stymuluje produkcję nowych komórek, regenerując naskórek. Dzięki niej cera zmęczona, szara oraz sucha jest odżywiona i zyskuje zdrowy wygląd.
Niacynamid (Witamina B3)- antyoksydant stymulujący produkcję składników nawilżających skórę. Przyczynia się do zwiększenia jej elastyczności i zmniejsza widoczność drobnych zmarszczek.
Zabezpieczona hydrożelowa maska 3 D, jeszcze przed jej użyciem. :)
Moja opinia:
*Maseczka- zrobiona z żelowego płatu ładnie przywiera do twarzy. Sebum nie spływa po twarzy, ale ja, żeby było mi wygodniej wolałam się na te 15 min. położyć z maseczką i dodatkowo zrelaksować. ;)
*Po zastosowaniu kolagenowej maski moja cera była ładnie nawilżona, napięta oraz zyskała blasku.:) Naprawdę byłam bardzo pozytywnie zaskoczona jej działaniem.
*Bardzo łatwa aplikacja- tylko nakładamy żelowy płat i po minionym czasie w najprostszy sposób ją ściągamy z buzi. Taka forma maski bardzo przypadła mi do gustu. :)
*Maska w żaden sposób mnie nie podrażniła. Wszystko było jak najbardziej ok. :)
Podsumowanie:
Maseczka spisała się u mnie bardzo dobrze. Mogę ją serdecznie polecić. Sama chętnie bym do niej jeszcze wróciła.
Kolagenowa maska występuje jeszcze w 3 innych wariantach: nawilżająca, liftingująca oraz przeciwzmarszczkowa. Nie ukrywam, że z chęcią wypróbowałabym tych pozostałych maseczek. :)
Więcej informacji odnośnie pozotałych maseczek znajdziecie na stronie MARION.
Pozdrawiam Was serdecznie :)
Basia
ooooo fajna :) z chęcia przetestuję :)
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńFajnie wygląda
OdpowiedzUsuń:)
Usuńnoo jak chcesz do nie powrócić to trzeba ją wypróbować ;P
OdpowiedzUsuń:) Tak, chętnie bym jej jeszcze użyła.
Usuńciekawa :)
OdpowiedzUsuńnie cierpię takich wynalazków :D brrrrr :P
OdpowiedzUsuń;) Ja polubiłam.
UsuńNie miałam jeszcze maski tego typu... :)
OdpowiedzUsuńJa miałam maskę tego typu pierwszy raz, ale spisała się dobrze. :)
Usuńteż testowałam tą maskę i mam o niej podobne zdanie :)
OdpowiedzUsuńTo bardzo fajnie. ;)
Usuńuwielbiam maseczki do twarzy! tej jeszcze nie maiłąm, ale z przyjemnością uzupełnię braki :)
OdpowiedzUsuńfajny blog,ciekawe recenzje z pewnością będe tu zaglądać częściej..obserwuję!:)
Polecam wypróbować.:) Dziękuję i pozdrawiam :* :)
UsuńNigdy nie miałam maseczki w takiej formie, to dopiero ciekawe :)
OdpowiedzUsuńTakiego rodzaju maseczki jeszcze nigdy nie miałam. Na pewno to o wiele większa wygoda stosowania niż te tradycyjne, zmywalne maski.
OdpowiedzUsuńFajnie że się dobrze spisała. Nie miałam jej jeszcze. :)
OdpowiedzUsuń