Witajcie! Dzisiaj przedstawię Wam zawartość pudełka z kosmetykami Pink Joy- z Wielkiej Brytanii. Przeczytałam o tych pudełkach, na którymś blogu i gdy dowiedziałam się, że obecna kampania dotyczy kosmetyków właśnie z Wielkiej Brytanii, postanowiłam sobie zamówić pudełeczko. Dla tych z Was, które jeszcze nie słyszały o tych pudełkach, można poczytać TUTAJ .
Na pudełeczko trzeba była czekać dość długo, bo zamawiałam do w lipcu, a dostałam dopiero we wrześniu. Z tego co czytałam, to poprzednie kampanie były krótsze.
A oto jak prezentowała się zawartość:
BOTANIQUE- inteligentny peeling złuszczający
EINSTEIN LIP THERAPY- nawilżający krem do ust
SUDDEN CHANGE- regenerujące serum do twarzy z wyciągiem z zielonej herbaty
SUDDEN CHANGE- naprawczy krem pod oczy na noc
BOCHNIA- sól bocheńska do kąpieli, jodowo-bromowa. Dwa woreczki po 60g.
Kartka z opisem produktów ozdobiona była biedroneczką i serduszkiem.:) Przy okazji możecie też zobaczyć ceny powyższych produktów. A także w pudełeczku znalazł się przepis na coś dobrego. :)
Moja ocena pudełka:
Mam trochę mieszane uczucia, co do jego zawartości. Z jednej strony zawarte w nim produkty są dość ciekawe oraz doceniam nakład pracy w przygotowania własnoręcznie pudełek, a z drugiej strony spodziewałam się chyba kosmetyków bardziej kojarzących mi się Wielką Brytanią. ;) Z tych produktów miałam jedynie ten nawilżający krem do ust i według mnie to taki średni produkt. Resztę kosmetyków będę testować, jestem ciekawa, jedyne co już zdążyłam zauważyć, to to że nie podoba mi się zapach serum do twarzy, czuję w nim jakby jakiś alkohol. Szczerze, to nie wiem czy zamówię jeszcze kiedyś Pink Joy.
Jestem ciekawa czy Wy kupujecie któreś z boxów??
Pozdrawiam,
Basia :)
Podoba mi się,żałuję,że sobie nie zamówiłam
OdpowiedzUsuńWg mnie nic szczególnego :) niektóre z tych produktów można za grosze na allegro znaleźć ;)
OdpowiedzUsuńCałkiem fajny taki box :-)
OdpowiedzUsuńBardzo zawiodłam się na tym pudełku, liczyłam na obiecane kosmetyki z UK :/ Więcej na Pink Joy nie skusze się.
OdpowiedzUsuńWedług mnie także nie widzę nic szczególnego, ale tak to jest z tymi pudełkami. :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe te kosmetyki :) Udanych testów!
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie i do wzajemnej obserwacji :))
Dziękuję za komentarz :-) wspaniałego 2015 roku :-) ! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo i również pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńcałkiem fajny box, kiedyś miałam czerwoną wersję masełka EINSTEIN
OdpowiedzUsuń