czwartek, 18 września 2014

Pudełko Pink Joy- Wielka Brytania

Witajcie! Dzisiaj przedstawię Wam zawartość pudełka z kosmetykami Pink Joy- z Wielkiej Brytanii. Przeczytałam o tych pudełkach, na którymś blogu i gdy dowiedziałam się, że obecna kampania dotyczy kosmetyków właśnie z Wielkiej Brytanii, postanowiłam sobie zamówić pudełeczko. Dla tych z Was, które jeszcze nie słyszały o tych pudełkach, można poczytać TUTAJ . 

Na pudełeczko trzeba była czekać dość długo, bo zamawiałam do w lipcu, a dostałam dopiero we wrześniu. Z tego co czytałam, to poprzednie kampanie były krótsze.


A oto jak prezentowała się zawartość: 



BOTANIQUE- inteligentny peeling złuszczający



EINSTEIN LIP THERAPY- nawilżający krem do ust



SUDDEN CHANGE- regenerujące serum do twarzy z wyciągiem z zielonej herbaty




SUDDEN CHANGE- naprawczy krem pod oczy na noc



BOCHNIA- sól bocheńska do kąpieli, jodowo-bromowa. Dwa woreczki po 60g. 



Kartka z opisem produktów ozdobiona była biedroneczką i serduszkiem.:) Przy okazji możecie też zobaczyć ceny powyższych produktów. A także w pudełeczku znalazł się przepis na coś dobrego. :)






Moja ocena pudełka:
Mam trochę mieszane uczucia, co do jego zawartości. Z jednej strony zawarte w nim produkty są dość ciekawe oraz doceniam nakład pracy  w przygotowania własnoręcznie pudełek, a z drugiej strony spodziewałam się chyba kosmetyków bardziej kojarzących mi się Wielką Brytanią. ;) Z tych produktów miałam jedynie ten nawilżający krem do ust i według mnie to taki średni produkt. Resztę kosmetyków będę testować, jestem ciekawa, jedyne co już zdążyłam zauważyć, to to że nie podoba mi się zapach serum do twarzy, czuję w nim jakby jakiś alkohol. Szczerze, to nie wiem czy zamówię jeszcze kiedyś Pink Joy. 
Jestem ciekawa czy Wy kupujecie któreś z boxów??

Pozdrawiam,
Basia :)



9 komentarzy:

  1. Podoba mi się,żałuję,że sobie nie zamówiłam

    OdpowiedzUsuń
  2. Wg mnie nic szczególnego :) niektóre z tych produktów można za grosze na allegro znaleźć ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo zawiodłam się na tym pudełku, liczyłam na obiecane kosmetyki z UK :/ Więcej na Pink Joy nie skusze się.

    OdpowiedzUsuń
  4. Według mnie także nie widzę nic szczególnego, ale tak to jest z tymi pudełkami. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo ciekawe te kosmetyki :) Udanych testów!
    Zapraszam do siebie i do wzajemnej obserwacji :))

    OdpowiedzUsuń
  6. Dziękuję za komentarz :-) wspaniałego 2015 roku :-) ! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Dziękuję bardzo i również pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. całkiem fajny box, kiedyś miałam czerwoną wersję masełka EINSTEIN

    OdpowiedzUsuń